środa, 30 września 2009

Przepis na ... #10 Uli

Ula  z art-piaskownicy zaproponowała wykonanie czegoś z niczego. A to lubię.
 Były jednak pewne obowiązujące wskazówki: 
* kolory tylko jasne, pastelowe, róże, błękity, zieleń, biel (czerń dopuszczalna w bardzo małych ilościach)
* używamy: papieru, tektury, farb, tuszy, długopisów, mazaków, itp.
*obowiązkowe użycie materiału: filcu lub innego (takiego do szycia), można też szyć nićmi na stronie
*pisownia: ręczna
*zdjęcie: czarno-białe.

W odpowiedzi na wyzwanie wykonałam poniższy album. Wzorki na materiale powstały w wyniku chlapania farbą akrylową. "Esy" dohaftowałam. Bardzo się mnie to spodobało.







2 komentarze:

  1. Podoba mi się to niekonwencjonalne połączenie misternej ręcznej pracy (szydełkowe kółeczka, haft) z elementami "brudu i odpadków" (pochlapana farbą tektura kojarzy mi się z horrorem remontu w domu).

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo efektowne polaczenia, bardzo lubie takie!
    Buziaki,
    Magdalena/Color Sepia

    OdpowiedzUsuń