Bardzo lubię to połączenie. Wykorzystałam je w produkcji kwiatka, który zdobić ma szyję. W ruch poszły szydełko, bawełniana włóczka, czarna organza, koraliki, wstążka i Perlen-Pen do zdobienia.
po raz pierwszy. Już od dawna podglądam bajecznie kolorowe (bo portugalskie?) wyroby u Anabeli, oczywiście z zamiarem wykonania podobnego. Ale Llooki mnie wyprzedziła i produkuje prawdziwe cudeńka. A ja oczywiście pozazdrościłam i zrobiłam sobie taki o to. Kolory przyszły z art-piaskownicy.