moja pierwsza. Napatrzyłam się u Dottie i u Michelle. Produkują piękne rzeczy. Więc sobie też wyprodukowałam. Szydełkowanie, szycie, wyszywanie.
Podoba mi się również jak prezentują swoje wyroby. I mi się też tak zachciało.
(Ale nie jest tak kolorowo, jak u nich... i jakieś marne te moje zdjęcia...)
pierwsza? nie wierzę, bo wspaniała! :)
OdpowiedzUsuńSuuuper, i poducha i foty!!
OdpowiedzUsuńjest bajeczna,od kolorów począwszy,przez tkaninę ,szydełko! ogólnie-jestem pod ogromnym wrażeniem!
OdpowiedzUsuńta poduszka jest PRZEPIĘKNA!!! a tkanina w róże - niesamowita!
OdpowiedzUsuńrobisz przecudowne rzeczy, pełne duszy!!!!
OdpowiedzUsuńGdyby do tej poduszki przytulić głowę...czuję że złe myśli uciekły by gdzieś w nieznane. NIESAMOWITA jest
OdpowiedzUsuńi ta też!!!!
OdpowiedzUsuńthank you for your comment in my blog and I must tell you I love yours too. this pillow is wonderful and the other things you do too!
OdpowiedzUsuńswietny pomysl! Musze sobie zapisac, kapitalne i unowoczesnione zastosowanie babciowych kwadratow albo szesciokatow, przez niektorych uznawanych za przestarzale :) I te kolory, fantastyczne!
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowa
OdpowiedzUsuń