Zaczynam osobisty ekshibicjonizm.
Potrzeba jest, a że istnieją możliwości, to korzystam.
Zainspirował mnie http://ilowescrap.pl/. Ile tam fajnych dziewczyn, które robią fajne rzeczy.
Mnie też się zdarza czasami robić fajne rzeczy, w moim mniemaniu, to pomyślałam sobie, że pokażę. Bliźniemu krzywdy nie zrobię, przyjemność być może tak.
A że nie muszę już jak bohater Tołstojowskiego "Żywego trupa", który "co bym nie robił, zawsze czuję, że robię nie to co trzeba. Wtedy się wstydzę. I tylko kiedy się napiję, przestaję się wstydzić". Wprawdzie u mnie nie było aż tak źle, ale swoje się "wywstydziłam". I teraz, zrządzeniem losu, czuję że robię to co trzeba. Tak to sobie wymyśliłam.
no i słusznie, ja też się w końcu odważyłam na taki blogowy ekshibicjonizm
OdpowiedzUsuń