Scrap pojechał do szanownego solenizanta. Tata szanownego solenizanta z kraju wyspiarskiego pochodzi, więc
in English też musiało być. Sam szanowny solenizant nie może się zdecydować w jakim języku ma się komunikować z otoczeniem. Więc zachowuje się dyplomatycznie. Do mamy mówi po prostu "mama", a do taty "daddy".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz