piątek, 6 listopada 2009

Bombka recycling_01

Makówka w art-piaskownicy zaproponowała recycling-owy przepis.

Moja odpowiedź nań:
coś z apteki - bandaż, dwie czerwone tabletki
coś z drogerii - szkiełka
coś ze sklepu budowlano-remontowego - sznurek, dratwa
coś z natury - żyto (to te czerwone "plemniki")
coś z odzysku - papierowa torebka po bułkach (zgnieciona i pomalowana farbą akrylową)



10 komentarzy:

  1. O taki recykling, bardzo mi sie podoba. Super pomysl

    OdpowiedzUsuń
  2. Bombowa bombka, brawo! W dodatku zastosowałaś się do instrukcji "Składniki podstawowe, które należy wykorzystać..."
    Podstawowe, a nie dodatkowe. Brawo, brawo!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna praca. Nawet nie widać, że to materiały wtórnego użycia;)

    OdpowiedzUsuń
  4. powaliłaś mnie na kolana pomysłem

    OdpowiedzUsuń
  5. Kasiu!!
    sliiczne!
    super super super, tak poprostu zgnieciona? wysycha i jest?naprawde?
    chyba musze to przetestowac
    Buziak, a i wpadaj kiedy chcesz
    Magdalena/Color Sepia

    OdpowiedzUsuń
  6. od 10 minut zerkam na Twoją bombkę. Nie mogę przestać. Jest genialna!
    super!!!!!!!!!!!
    gratuluję pomysłu!

    Pozdrawiam,
    Peggy

    OdpowiedzUsuń
  7. Bazą bombki jest styropianowa kula, którą to okleiłam pogniecionym papierem. Takie kule można zakupić w tzw. sklepach dla plastyków. Za 1,50 zł.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bombka bombowa:)))Na bandaż w życiu bym nie wpadła!
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń