wtorek, 30 marca 2010

Tuzin

jajek obklejonych szarym papierem, pomalowanych lub nie. Z tasiemkami, koronkami, koralikami, sznurkami.

















Moje faworytki to dwie pierwsze - "czysty" papier pakowy i koronki.















A zaczęło się od obklejenia styropianowych jajek zgniecionym papierem pakowym i doczepieniem zawieszki z dratwy.

4 komentarze: