Inspirowane tzw. "llokami" Lloki. To ona jest tutaj mistrzynią. Choć w sieci widziałam
różniste, też pociągające, ale jednak te Llokowe najbardziej mnie zakręciły.
jednym tchem pochłaniam Twoje prace i napatrzeć się nie mogę. pięknie:) a kwiatki robią furorę nie tylko na naszym krajowym podwórku. pozdrawiam serdecznie :)
jednym tchem pochłaniam Twoje prace i napatrzeć się nie mogę. pięknie:) a kwiatki robią furorę nie tylko na naszym krajowym podwórku.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)
Piękny, jak marzenie :)
OdpowiedzUsuńpiękne są i fajnie dobrane kolory:)
OdpowiedzUsuń